środa, 1 lutego 2017

Z przymrużeniem oka: "UFOLUDEK"

Chciałabym przedstawić wam jeden z moich pomysłów na uroczą zawieszkę bądź jak kto woli breloczek.  Moja praca przedstawia przybysza z innej planety ;)                                                                                                                            









Breloczek został stworzony spontanicznie :) Jako zawieszka najlepiej w takich przypadkach sprawdza się poczciwy spinacz do papieru:) Suszył się razem z innymi wyrobami w piekarniku nastawionym na 70 stopni przez około 2 godz.

Czasami po wyrabianiu aniołków czy innych rzeczy na specjalne zamówienie, zostaje mi trochę niewykorzystanej masy i wtedy mogę puścić wodze fantazji :) Tak rodzą się w mojej głowie pomysły na minimalistyczne, niewielkie przedmioty z masy solnej.

Ufoludek został pomalowany ciemnozielona farbą akrylową, oczy to czarna akrylówka. W takim "stadium" kolor podobał mi się najbardziej. Lubie obserwować jak zachowuje się farba podczas wysychania :)





Standardowo zabezpieczyłam go bezbarwnym akrylowym lakierem. Ufol zyskał połysk i charakter :)



 "ufoludek" grzecznie czeka na swoją "nową planetę"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz